Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyoya Hibari
Szermierz
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Namimori Płeć: On
|
Wysłany: Czw 00:33, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
Jak tylko wpadliśmy do lasu wyprzedziłem Larę, dobrze wiedziała że nie pozwolę by ktoś mną rządził...a jednak jej się to udawało, mimo wszystko wloałem nie dać po sobie nic poznać.
Ująłem jej dłoń i razem podążaliśmy do miejsca gdzie zostawiliśmy Arisę, nie potrafiłem zrozumieć dlaczego tak bardzo się o nią martwiła, jeśli dziewczyna nie potrafi poradzić sobie w boju to nie jest niczego warta...
Lara zatrzymała mnie szarpnięciem, tym razem spojrzałem na nią, była przejęta, tak jaby coś wyczuła
-Tędy-powiedziała i wyszła na przód, po czym zniknęła w zaroślach.
Pospiesznie poszedłem za nią i zobaczyłem....Arisę z jakimś siwym błaznem (Arisa nie zabijaj-Lara)
Lara uśmiechnęła się do przyjaciółki
-Nie przeszakdzamy?-zapytała
Nie można opisywać czynności innych postaci chyba, że są drugoplanowe.
Atrita
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lara
Kapłan, Szermierz
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tirganach Płeć: Ona
|
Wysłany: Czw 00:43, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
<Wysłałam ci PW Atrito>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arisa
Wojownik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Ona
|
Wysłany: Czw 00:54, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
Zauważyłam moich przyjaciół, którzy właśnie nas odnaleźli.
- Aaa.... e... nie, właśnie miałam jechać do obozowiska..... - zaczęłam się jąkać.
- Mogę jechać z tobą? - zapytał Hayato
- Jasne - odpowiedziałam nawet nie myśląc.
Ten chłopak powodował, że krew szybciej płynęła mi w żyłach. Gdyby nie fakt, że siedziałam na swoim rumaku zapewne ugięły by się pode mną kolana. W tym samym momencie spostrzegłam, ze obaj mężczyźni mierzą się wzrokiem. Porozumiewawczo kiwnęłam do Lary dając jej do zrozumienia aby razem ze mną jechała na koniu. Powód był oczywisty.
- Ekhem, nie wiem jak wy ale my już jedziemy - powiedziałam
- Już idę - powiedział Hayato wymijając Hibariego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lara
Kapłan, Szermierz
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tirganach Płeć: Ona
|
Wysłany: Czw 01:10, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
-To nie jest dobry pomysł-szepnęłam Arisie siedzącej przedemna na rumaku...
Powód był oczywisty-Kyoya widział w srebrnowłosym chłopaku, kogoś z kim chciałby stoczyć walkę.
Obaj szli w jaknajdalszej odległości od siebie, Kyoya patrzał na chlopaka mrużąc oczy i przygotowując sie do tego by rzucić sie na niego
-Stop-powiedziałam i zeszłam z konia, spojrzałam po ludziach i powiedziałam
-Ty zielonooki jedziesz z Arisą, ja idę z nim-wydałam rozkazy i jak powiedziałam tak się stało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arisa
Wojownik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Ona
|
Wysłany: Czw 01:26, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
Chłopak z niezwykłą gracją wskoczył na wierzchowca obejmując mnie w pasie.
- Prowadź - szepnął mi do ucha.
Czułam na swojej szyi jego oddech, co spowodowało, że nie byłam w stanie na niczym się skupić. Mało brakowało a spadła bym z konia mimo, że ten stał. Chłopak jeszcze bardziej się do mnie przytulił, całe szczęście, że chociaż koń miał jeszcze trzeźwy umysł.
- To jedziemy - starałam się aby mój głos brzmiał jak zawsze.
W tym momencie moich uszu dobiegło prychnięcie Hiabriego, nie chcąc kontynuować tego co się dzieję przyłożyłam łydki do boków ogiera, który w odpowiedzi ruszył stępem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kyoya Hibari
Szermierz
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Namimori Płeć: On
|
Wysłany: Czw 01:38, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
Koń Arisy szedł powoli także spokojnie mogliśmy za nimi nadążyć.
Lara szła koło mnie majac wtarz wykrzywiona w skupieniu intensywnie się nad czymś zastanawiając
*Nad czym tak myślisz?*-zapytałem ją z nieukrywaną ciekawością,ale ona tylko pokręciła głową w zadumie
Szedłem koło niej i gapiłem się na zielonka wklejonego w Arisę, zrobiło mi się niedobrze, choć jeśli chodziło o wtulenie się w LArę byłem jaknajbardziej za, mimo to ich widok napwał mnie obrzydzeniem, żeby pozwalać dopiero co poznanemu wieśniakowi się do siebie kleić
Jednak nie zdążyłem dokończyć mych rozmyślań bo juz wychdziliśmy z lasu na polanę gdzie nadal płonęło ognisko, choć dużo słabszym blaskie niż wcześniej, i nie było wielkiego czarnego smoka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arisa
Wojownik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Ona
|
Wysłany: Czw 01:47, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
<Kyoyo wiesz o tym, że własnoręcznie cię ukatrupię ty padalcu! Obiecuję, że przerobię cię na żarcie dla moich szczurów. I Hayato to nie wieśniak a uosobienie męskości.>
wracając do notki:
Dumnie wkroczyliśmy na polane. Całe szczęście, że w tym słabym blasku nie było widać moich rumieńców. Nim się spostrzegłam Hayato był już na ziemi i wyciągnął rękę aby pomóc mi zsiąść. Jednak poradziłam sobie bez jego pomocy. Poklepałam ogiera po szyi a następnie pozwoliłam mu się oddalić, sama natomiast poszłam w stronę ogniska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lara
Kapłan, Szermierz
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tirganach Płeć: Ona
|
Wysłany: Czw 01:50, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
<Haha teraz to pojechałaś, padłam...ty wiesz że Hibari cię za to zatłucze?>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kyoya Hibari
Szermierz
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Namimori Płeć: On
|
Wysłany: Czw 22:27, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
Spojrzałem na rudowłosą ze wściekłością, wydałem tylko ostrzegawcze prychnięcie, po czym olałem ją po całości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Avarati
Mag, Szermierz
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z powietrza Płeć: Ona
|
Wysłany: Pią 14:36, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
<Atrito, co teraz będzie ze mną? Opisz!>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Czarna Strażniczka Admin, MG
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cienia lasu Płeć: Ona
|
Wysłany: Pią 18:36, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
/Czekałam, aż Loki coś napisze. Ale dobra./
Smoczyca zrobiła lekką spiralę, po czym wylądowała gładko na ziemi. Na wpół złożyła błoniaste skrzydła, pochylając łeb.
- Wysiadka - zwróciła się nieco niecierpliwie do pasażera, a jej ogon śmignął ze świstem, powalając jedno z otaczających ich drzew.
Miała nadzieję, że zdążą, że Avi nic nie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Avarati
Mag, Szermierz
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z powietrza Płeć: Ona
|
Wysłany: Pią 21:55, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
Słyszę nagle wielki ryk i chaos, który zapanował wśród Smokowców. Unioszę wzrok i widzę, jak wojownicy szaleją, dzieci skrzeczą ze strachu. Drżą jak jaszczurki przed trzęsieniem ziemi, kłębią się jak muchy przed burzą blisko ziemi, zakrywając oczy zarobaczonymi łapami. Spoglądam się pytająco na Szamankę, która jako jedyna trwa w spokoju.
- Oni przyszli. Ja wracać do Wielkiej Matki. Ale ty dostać ode mnie coś, ale nie za darmo.
- Co mam zrobić, o szlachetna kapłanko? - Pytam się jej, starając się, by mój głos zabrzmiał najmniej pretensjonalnie.
- Ty musieć znaleźć grób dla Wielkiej Matki. Ty udać się do Małego Kulthubundu, tam dostać odpowiedź!
- Kim jest Mały Kulthubundu?
- Milczeć! Jak znajdzieć Małego Kulthubundu, ty przyjść w chwała Ziemia do Wojennego Posąg w Podziemia! Ty dostać drugie zadanie i pójść do Średniego Kulthubundu i przyjść w chwała Ognia do Posąg Pokoju na Ziemi. Później musieć do mnie przyjść, aby ćwiczyć na bój z Wielkim Kulthubundu! Przyjść do chwała Nieba, ty moja szlachetna dziecina! A tym czasem żegnaj, ja uciekam przed gniewem Skrzydlatych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Loki Val Hallen
Szpieg/Złodziej
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: On
|
Wysłany: Pon 10:14, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
Michael//
-----------
Z hukiem wylądowaliśmy na ziemię, siejąc przerażenie wsród smokowców. Nagle łono ziemi pękło, smokopodobne Bestie wystrzeliły spod skorupy trawy i spękanej ziemi.
- Gabrielu, wezwij posiłki, to Dzieci Chaosu, będzie masakra! - Wrzasnąłem.
- Skąd oni mieliby takich sojuszników? - Zapytał się Posłaniec, łapiąc za Oko Dnia.
- Zamknij twarz, wezwij naszych!
Zapaliłem pochodnię miecza i ruszyłem do boju. Będzie niełatwo, ale oki, poradzimy sobie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Czarna Strażniczka Admin, MG
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Cienia lasu Płeć: Ona
|
Wysłany: Pon 12:14, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
Smoczyca stanęła na tylnych łapach, ziejąc potężnym strumieniem ognia w stronę bestii. Nagrzane powietrze falowało szaleńczo, parę drzew zajęło się zachłannymi językami płomieni. Lecz Atrita zdawała się tego nie dostrzegać, rozkładając skrzydła na całą szerokość i posyłając mocny podmuch w najbliższych smokowców. Ci poprzewracali się niczym bezwładne lalki, ale nie nimi zainteresowała się smoczyca. Z nieba spadło na nią jedno z Dzieci Chaosu, dwa stworzenia zwarły się w uścisku kłów i pazurów, dwa cielska przetoczyły się, miażdżąc paru wrogów.
- Dość tego - warknęła zielonooka, odpychając od siebie wroga i samej odskakując w tył. Wtem otoczyło ją szmaragdowe światło tak jasne, iż zdawało się oślepiać.
A kiedy znikło, zamiast czarnego, dużego smoka wyłoniła się brązowowłosa kobieta w zwiewnej, utkanej niby z cienia sukni. Zielone oczy miała podkreślone czerwienią i wyglądałaby całkiem normalnie, gdyby nie rogi zakrzywione jak u barana oraz smoczy ogon, chlastający powietrze.
- Teraz się zabawimy - syknęła ze złośliwym uśmieszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Loki Val Hallen
Szpieg/Złodziej
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: On
|
Wysłany: Pon 21:36, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
Michael
---------
- Mam nadzieję, że ze mną! - Rzucił Gabriel, który nie mógł napatrzyć się na nowe wcielenie Atrity. - Mam rozumieć, że twój ogon to pejcz?
- Gabriel, ty pochlaście! - Warknąłem, kopiąc w twarz smokowca-wojownika, który miał uderzyć Posłańca od tyłu. - Na dziewczynki będzie czas później!
To podziałało jak strzał bicza i Gabriel znowu zaczął siać postrach na polu walki. Nagle na horyzoncie zauważyliśmy białe cienie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|